Po rozjaśnieniu białą farbą zdecydowałam się na przełamanie bieli i pokryłam koszyk kilkoma warstwami farby o delikatnym, waniliowym odcieniu. Uzyskawszy satysfakcjonujący poziom krycia nałożyłam kilka warstw lakieru akrylowego i pozostawiłam do wyschnięcia na całą noc.
Efekt był już całkiem niezły, ale postanowiłam pójść krok dalej i wykorzystać kawałek materiału w grochy leżący gdzieś na dnie szafy. Uszyłam z niego ręcznie szarfę trochę dłuższej niż obwód kosza i kilka centymetrów szerszą niż jego wysokość. Owinęłam nią koszyk i zszyłam ze sobą końce jednocześnie marszcząc odrobinę materiał na koszyku.
Z pozostałego materiału zrobiłam trzy róże, jedną z nich przemalowałam na intensywnie niebieski kolor farbą akrylową. Następnie kwiaty przyszyłam w miejscu, gdzie łączyły się końce materiału.
Ostatecznie koszyk wraz ze świecami tworzy romantyczny nastrój na komodzie w mojej sypialni, a wygląda to tak:
Mam nadzieję, że spodobał Wam się mój pomysł:)
Następny post już niedługo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz